Informacja medialna. Wnioski o powołanie Sejmowej Komisji Śledczej

Właśnie wysłałem do Prezydenta RP, Marszałków Senatu i Sejmu, wnioski o powołanie sejmowej komisji śledczej w sprawach tuszowania nieprawidłowości w Głównym Urzędzie Miar, które zamiast naprawić, pogłębiano, m.in. z powodu tego że wiele osób chciało chyba na tym żerować, w szczególności pewne osoby związane z kościołem. Wnioskuję także o kontrolę Najwyższej Izby Kontroli.

Poinformowałem, że jeżeli nie zostanie powołana Sejmowa Komisja Śledcza, zamierzam złożyć pozew przeciwko Polsce w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej o uznanie ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. 1989 Nr 29 poz. 154) jako w praktyce prowadzącej do kompletnej korupcji polityki i sądownictwa, i de facto odrodzenia feudalizmu w Polsce a co za tym idzie prowadzącą do odebrania Polakom wszystkich elementarnych praw człowieka. Będę także żądał wydalenia Polski z Rady Europy w związku z nagminnym łamaniem elementarnych praw człowieka a co za tym idzie kompletnym złamaniem Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w tym poprzez mianowanie na sędziów, w ramach tzw. neoKRS osoby które uważają że ich obowiązkiem jest kryć za wszelką cenę wszystkie wysoce nieetyczne i przestępcze działania kleru.

Nie mogłem do tego czasu informować nikogo o detalach tego co się działo bo toczyły się śledztwa, z tego powodu że fałszywie oskarżano mnie, w zeznaniach pod przysięgą o różne przestępstwa, żądano aby prokuratura umieściła mnie w psychiatryku itd., itp. Czyli, typowe działania osobników którzy uważają że są arystokracją ponad prawem w państwie totalitarnym. Żądałem ścigania za składanie fałszywych zeznań ale prokuratura i sąd uznały że składanie fałszywych zeznań przeciwko mnie to nie jest przestępstwo przeciwko mnie ale przeciwko systemowi sprawiedliwości więc ja nie jestem uprawniony aby się domagać ścigania.

Część wniosku dotycząca kroków prawnych które zamierzam podjąć brzmi następująco:

Oświadczenie o dalszych krokach prawnych które zamierzam podjąć poza Polską jeżeli moje żądania, do których mam pełne prawo na podstawie Konstytucji RP, nie zostaną spełnione.

W tym momencie staje się niemal konieczne abym podjął drastyczne kroki prawne w instytucjach poza Polską. Zrobię to, jeżeli sejmowa komisja śledcza nie zostanie w krótkim czasie powołana. Moim obowiązkiem nie było uczestniczyć w wysoce nieetycznych jeżeli nie przestępczych działaniach XXXXX tylko dlatego że jest on prominentnym księdzem profesorem. To, że sądy i prokuratury traktują go jako osobę kompletnie ponad prawem stanowi dla mnie poważny problem. Wyraźnie, uważa on że skoro udaje mu się zastraszać sędziów i prokuratorów to ja mam obowiązek być jego niewolnikiem. Kompletnie nie nadaję się do tej roli, nigdy się nie nadawałem i nie zamierzam w tą rolę wchodzić.

O co tutaj dokładnie chodzi? O to że na podstawie stanowiska XXXXX, które zajął w celach osobistych zysków ministrowie podjęli decyzje z których teraz nie mogą się wycofać bo by to ich kompletnie skompromitowało? Dlatego muszą pozwalać na fałszywe pomawianie Sejmu, sędziów, policjantów, urzędników i świadków zdarzeń przez XXXXX w całej Polsce? Czy może tylko o to że postawienie XXXXX przed sądem karnym dalej skompromitowałoby kościół? Naprawdę to jest mądre aby kontynuować niemal wojnę policji ze społeczeństwem po to aby chronić jednego człowieka?

Skoro Polacy próbowali podziwiać Zachód, dla mnie najważniejsze czego się nauczyłem pracując przez wiele lat na Zachodzie to reguła która pozwoliła na to że prawo, a nie gangi skorumpowanych watażków miały władzę co pozwoliło się Zachodowi rozwijać: Fīat jūstitia ruat cælum – Niech się stanie sprawiedliwość nawet jeżeli niebiosa muszą upaść.

W związku z faktem, że w polskim systemie sprawiedliwości wyraźnie ja nie mam żadnych praw jeżeli drugą stroną konfliktu jest ksiądz, stwierdzam co następuje:

Ustawa o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej z 1989 (Dz.U. 1989 nr 29 poz. 154) roku kompletnie skorumpowała państwo i polski wymiar sprawiedliwości. Dała klerowi władzę absolutną i ta władza ich absolutnie skorumpowała. W starciu z klerem w Polsce zwykli obywatele nie mają żadnych szans. Nie mam w takiej sytuacji żadnych praw ja, nie mają żadnych praw dzieci gwałcone przez zboczeńców w sutannach. Przez lata polski wymiar sprawiedliwości z premedytacją krył wszystkie przestępstwa kleru. Nawet rozkazy Papieża Franciszka w tym względzie także niewiele zmieniły. Zrobiono coś, ale w większości polski kler uważa że to Papież robi coś złego a nie oni.

Np. po tym kiedy Watykan opublikował raport papieski, który obarczał Kardynała Dziwisza winą za mianowanie znanego pedofila na kardynała, prawnik wywodzący się z KUL a dobry znajomy XXXXX napisał dla Ordo Iuris opinię wedle której za to odpowiada nie Kardynał Dziwisz ale CIA. Czyli teraz będziemy oskarżać także Papieża że jest agentem CIA który chce zniszczyć Polskę? Na marginesie dodam, że prawnik ten nie ma zielonego pojęcia o USA bo tam od lat jest prawo które zakazuje klerowi jakiejkolwiek działalności politycznej. Kiedy zakaz jest łamany, dany kościół automatycznie traci status instytucji non-profit, musi płacić masowe podatki i dlatego nikt w USA nie musiał infiltrować kościoła agentami. Kościoły w USA mają zerową władzę polityczną.

Kolejny przykład. Papież usuwa biskupa kaliskiego z pełnionej funkcji za to że ten z premedytacją krył pedofilów. Ten idzie się skarżyć do Ojca Dyrektora Rydzyka. Rydzyk publicznie ogłasza że usunięty biskup jest dzisiejszym Jezusem, niesłusznie prześladowanym (przez Papieża?!), bo przecież pedofilia to nic takiego, bo „każdy ma pokusy”. Zebrani tam dostojnicy państwowi KLASZCZĄ zamiast wyjść z sali w proteście. Czy nikt nie rozumie że to stwierdzenie to niemal gwóźdź do trumny kościoła w Polsce? Kto po takim przedstawieniu pozwoli dziecku zbliżyć się do jakiegokolwiek księdza?

W związku z powyższym, jeżeli Sejmowa Komisja Śledcza nie zostanie zawiązana w celu wyjaśnienia w/w problemów i problemu krycia przestępstw popełnianych przez kler, nie będę miał wyboru i w dodatku do poprzednio wymienionych kroków prawnych, złożę pozew w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz petycję w Parlamencie Europejskim o uznanie w/w ustawy o stosunku Państwa do Kościoła, poprzez danie autonomii prawnej kościołowi, jako prowadzącej do kompletnego pogwałcenia elementarnych praw człowieka. Jest duża szansa że zarówno Trybunał jaki i Parlament się ze mną zgodzą.

Wolałbym tego uniknąć, bo zdaję sobie sprawę że to będzie zrobione z motywacji politycznych a niekoniecznie po to aby pomagać Polakom, ale, niestety, jeżeli Polska sama nie potrafi tego problemu rozwiązać to Fīat jūstitia ruat cælum – Niech się stanie sprawiedliwość nawet jeżeli niebiosa muszą upaść.

Sławomir A. Janczewski

Opublikowano w Konstytucja, Kościół, Polityka, Sądy i oznaczono , , , , . Bookmark permalink.

Dodaj komentarz