Patent Świętej Kingi, czyli jak żonę może „boleć głowa” po katolicku

Wśród wielu ciekawych nauk naszych kościelnych specjalistów, zwłaszcza tych wypowiadających się u Rydzyka jest ta że żona nie ma prawa odmawiać mężowi współżycia. Nie byli pewni czy to dotyczy także pijanego, porzyganego męża.

Całość tutaj: Radio Maryja uczy jak być dobrą żoną w sypialni. „Mąż ma prawo domagać się współżycia”

Patent Św. Kingi

Święta Kinga była jedną z pięciu córek Króla Węgier Beli IV. Z powodów politycznych, została oddana w wieku 5 lat na żonę polskiemu księciu Bolesławowi, potem zwanym Wstydliwym, z powodów właśnie tego co zrobiła Św. Kinga. W wieku 12 lat, w 1239 roku, została formalnie zaślubiona wedle specjalnej procedury kanonicznej kościoła która została wypracowana właśnie po to aby kościół mógł majstrować w procedurach ustalania następców tronu.

Problem polegał na tym że Św. Kinga już jako mała dziewczynka zaklęła się że zostanie dziewicą i że chce być zakonnicą. Więc pytanie jest takie kto jej namącił w głowie już w wieku 5 lat i czy aby nie było to celowe aby uniemożliwić właściwą sukcesję władzy w Polsce. Skoro król węgierski miał 5 córek, do dlaczego oddał polskiemu księciu właśnie tą „dziewicę-zakonnicę”.

Cztery lata później, czyli w wieku 16 lat, w krakowskim kościele franciszkanów oznajmiła wszem i wobec że zamierza zachować „dozgonną czystość” i wstąpić do zakonu. Mąż książę się na to zgodził i dlatego go nazwali „wstydliwym”. Musiał potem adoptować syna, to zostało podważone, i mieliśmy kolejną wojenkę, oczywiście.

Tutaj trzeba popatrzeć na Zachód gdzie np. królowie brytyjscy czasami mieli podobne problemy z żoną. Żaden nie został nazwany „wstydliwym” bo kiedy żona się buntowała, albo nawet miała problemy zdrowotne i w ten sposób uniemożliwiała sukcesję tronu, po prostu kazał ją ściąć i brał drugą. Warto przeczytać, oglądnąć filmy historyczne na te tematy. Tam od razu uczyli króla/królową że z powodu ich roli, ich ciała nie są ich własnością. Że należą do państwa i są państwem, bo wszystko co ze swoim ciałem robią, albo nie robią odbija się na dobrze państwa.

Oczywiście, nie pochwalam procederu oddawania komuś na żonę 5-letniego dziecka. Ale skoro taki problem się pojawił to właściwym rozwiązaniem, „kanonicznym” też, powinno być unieważnienie małżeństwa skoro zostało zawarte wbrew woli żony i nie zostało skonsumowane. Gdyby to zrobiono, poszłaby sobie do tego swojego wymarzonego zakonu na zakonnicę, książę wziąłby sobie inną żonę a Polska uniknęłaby kolejnej wojny domowej o sukcesję.

Więc jaki to ma sens że kościół czci jako świętą osobę która doprowadziła do kolejnej rzezi Polaków? Ona została świętą za to ale „zwykła” żona nie ma prawa odmówić mężowi potomka??? Coś tu nie gra.

O co chodzi?

O to że kościół zawsze się bawił w brudną politykę. Kiedy potrzebował więcej mięsa armatniego do wojny religijnej z „niewiernymi”, każda sperma stawała się święta. A kiedy dostawał pełnie władzy politycznej i pojawiał się problem żywienia wielkich tłumów niezbyt rozgarniętych wiernych to promowali… „czystość” w małżeństwie też.

W końcu należy się zacząć z tego śmiać tak jak Brytyjczycy się z tego śmieją np. robiąc oszczercze piosenki zatytułowane „każda sperma jest święta”. Jeżeli ktoś jeszcze tego nie widział i nie zna angielskiego to historia przebiega tak. Mąż Irlandczyk-katolik, wraca z pracy do domu i zauważa że bocian przyniósł mu kolejne dziecko, dziecko wypada spod spódnicy grubej żony, która stoi przy zmywaku a ta każe małej córce wziąć noworodka. Mąż wchodzi do domu, wszystkie kilkadziesiąt dzieci się zbiera a on oznajmia że stracił robotę w hucie, że są nędznikami i musi ich wszystkich sprzedać do celów eksperymentów naukowych. Wyjaśnia że wszystkiemu winna polityka kościoła katolickiego która nie pozwala mu używać antykoncepcji. Mały chłopiec pyta czy po prostu nie mógł sobie odrąbać przyrodzenia. Na to mąż/ojciec odpowiada że bóg wszystko widzi i nie dałby się nabrać na taki tani numerek.

Oczywiście, nie mam nic przeciwko temu aby było nas więcej, Polaków, ale mam wielki problem z manipulacją której celem jest wytworzenie jak największej liczby zidiociałych kościelnych fanatyków na wojnę z całym światem w imieniu kościoła – z Rosją, Niemcami, Żydami, Unią, itd., itp. Chciałbym aby Polacy w końcu mogli żyć bez głupich wojenek.

Rada dla żon

Jeżeli macie problem z chwilowo odrażającym mężem, to nie pieprzcie o tym że was boli głowa potem narażając się że ten pójdzie się na was poskarżyć do proboszcza. Oznajmijcie mu, najlepiej w kościele, przy wszystkich, że postanowiłyście żyć w „czystości”, na zawsze albo przynajmniej do kiedy wytrzeźwieje, np. W ten sposób rozwiążecie problem zgodnie z naukami kościoła i żaden klecha nie będzie mógł drzeć o to mordy skoro wylansowali Kingę na świętą a co trzecia szkoła jest imienia… Świętej Kingi, zaraz po Janie Pawle II.

Skutki działań kościoła

Ośmielę się tutaj stwierdzić, że dzisiejsi fanatycy kościoła są tak niemądrzy że swoimi działaniami de facto szkodzą własnym celom. Jak ktoś, nawet przez przypadek, słucha tych ich „rad” to od razu przechodzi ochota na seks. Ba, dzięki religii w szkole i bliskim spotkaniom 3 stopnia z „kościelnymi intelektualistami” tysiące polskich dziewczyn teraz chce być lesbijkami albo trans. Takie są skutki kiedy kompletni idioci zabierają się do manipulowania społeczeństwa. Jak jakaś tłusta, głupia baba zaczyna w telewizji bredzić o seksie, a potem mówić o specyfikach, to obrzydza seks i popęd seksualny przechodzi. Po co np. wypowiadać takie „mądrości”:

Zdaniem Sobol „prawdziwe” małżeństwo to małżeństwo sakramentalne. Z kolei „aby mówić o pierwszym pełnym stosunku seksualnym, musi to być pełna penetracja z pozostawieniem nasienia w pochwie” – dodała prowadząca.

Czy zna ktoś chodź jedną parę która po wysłuchaniu takich mądrości od razu zabrała się do „pozostawienia nasienia w pochwie”? Jak opowiadasz takie pierdoły, głupia, tłusta babo, to cały czas seksu pryska i nawet 50 piw nie pomoże!!!

Jak ktoś nie wierzy, to niech sobie oglądnie tą panią:

„Danuta Sobol- nieznane guru w dziedzinie seksu Tadeusza Rydzyka. Nie wiadomo jakie ma wykształcenie- być może jest florystką- to przecież bez znaczenia. Jej rady rodem ze średniowiecza są dla kobiet bezcenne”małżeństwo jest zgodne, gdy mąż panuje nad żoną, a żona nad sobą”.”

Antykoncepcja gwarantowana na wiele miesięcy.

https://x.com/ezoteryczna301/status/1073539482606022656

Jest nas coraz mniej, Polaków!!!

Zwłaszcza tych mądrych. A kościół wojując z LGBT de facto ich skutecznie wyreklamował i teraz co druga małolata i małolat chcą być LGBT. Aby temu przeciwdziałać, należy wrócić do magii seksu, pięknej długowłosej blondyny biegającej po łące, jak tutaj, w reklamie piwa. Sprawdzić. Zadziała.

 

Oprócz reklam piwa bardzo dobre też programy w których Czesi śpiewają o problemach damsko męskich przy tańczących blondynach. Np. tutaj:

Opublikowano w Bajka, Fanatyzm religijny, Komedia, Kościół, Seks i oznaczono , . Bookmark permalink.