W Polsce niestety fanatycy którzy chyba nie potrafią czytać ani myśleć wymuszają głupie prawa, bezmyślni politycy je przepychają aby się popisać w mediach. Potem jak te głupie prawa osiągają, jak zwykle, skutki ODWROTNE od zamierzonych, to jest to dowód nie tego że i jedni i drudzy nie wiedzą jak wygląda zdrowe prawo tylko że trzeba przepchnąć JESZCZE GŁUPSZE prawo, no bo Polacy są krnąbrni, nie przestrzegają prawa, itd, itp.
Rzekomo ci co proponują te prawa próbują tylko nas „cywilizować” poprzez przepychanie takich samych praw jakie obowiązują w cywilizowanym świecie? Naprawdę? A któryś z tych pajaców te prawa przeczytał?
Jak wygląda zdrowe prawo?
Zdrowe prawo zawsze definiuje procedury i obowiązki obu stron a nie demagogię o tym kto ma „pierwszeństwo” albo kto ma „zachować ostrożność”.
Przetłumaczymy w tym celu fragmenty Prawa o Ruchu Drogowym obowiązującego w Wielkiej Brytanii.
3.Przejścia dla pieszych
18. Na wszystkich przejściach dla pieszych. Podczas korzystania z dowolnego przejścia dla pieszych:
- zawsze sprawdzaj, czy pojazdy się zatrzymały, zanim zaczniesz przechodzić lub wpychać wózek dziecięcy na przejście
- zawsze przechodź między słupkami lub nad znakami zebry.
- Nie przechodź z boku przejścia ani zygzakiem przez linie, ponieważ może to być niebezpieczne.
- NIE WOLNO wałęsać się na żadnym przejściu
Przepisy ZPPPCRGD reg 19 i RTRA sekcja 25(5)
19. Przejścia dla pieszych.
- Daj pojazdom dużo czasu na zobaczenie cię i zatrzymanie zanim zaczniesz przechodzić.
- Pojazdy będą potrzebować więcej czasu, gdy droga jest śliska.
- Poczekaj, aż ruch z obu kierunków ustanie lub droga jest wolna przed przejściem.
- Pamiętaj, że pojazdy nie muszą się zatrzymać, dopóki ktoś nie wejdzie na przejście
- Kontynuuj patrzenie w obie strony i słuchanie, na wypadek, gdyby kierowca nie widział cię i próbuje wyprzedzić pojazd, który się zatrzymał.
20. Tam, gdzie pośrodku przejścia dla pieszych jest wysepka, zatrzymaj się na wysepce i postępuj zgodnie z zasadą 19, zanim przekroczysz drugą połowę drogi – to osobne przejście.
I co teraz, wszyscy (splunąć) „aktywiści dla bezpieczeństwa” którzy tak gorąco popieraliście te wszystkie prawa o tym mitycznym „pierwszeństwie” pieszego które wedle wielu z nich pozwala im wleźć prosto pod koła? Przyznacie się z którego to mitycznego prawa drogowego dla kozy i osła te głupoty o pierwszeństwie pieszego skopiowaliście czy dalej będziecie opowiadać brednie? Kto teraz będzie płacił za wszystkie te zabite sparaliżowane osoby które wlazły bezpośrednio pod koła bo… miały pierwszeństwo???
Teraz będziemy mieli tylko setki tysięcy spraw sądowych w których trzeba będzie swobodno-dowolnie decydować co to jest pierwszeństwo i co to jest zakaz wchodzenia bezpośrednio pod pojazd.
Uwaga: Grafiki użyte z oryginalnego dokumentu w j. angielskim z domeny ‚crown copyright’ wedle zasady „fair use” i w celach informacyjno edukacyjnych.
reklama:
